Ja z Hiszpanii przywiozłam roczny zapas Poocky "Mikado" :3 W czekoladzie mlecznej, gorzkiej, białej... Miałam szczęście, akurat była jakaś promocja, 70 centów, zamiast 1.40 euro.
A "Biscolata stix", jeszcze do niedawna można było kupić w groszku koło mojego domu, za trochę ponad 3 złote ;3 Ale ktoś mi wykupił T.T
I oświeć mnie - poza Poocky, co tam jeszcze leży?
Ojejku, też nakupowałam roczny zapas Mikado, ale w Berlinie za 1,50 euro
a co najsmieszniejsze, koleżanka przywiozła kolejne mnóstwo paczek z Paryża.
To jest lepsze od Pocky~
Karty widziałam, ale kubków z anime nie... jaka szkoda... (tak w ogóle tu siostra autorki demota) a co do chrupek, to poza tym, że śmierdziały woskiem (nie polecam ich)to był jeszcze inny wzór, z inną laską z anime o mechach, ale nie pamiętam, z którego (najwyraźniej go nie oglądałam...)
Te pocky może i tureckie, ale mimo wszystko można je było kupić w pierwszym lepszym spożywczaku w Bułgarii (przynajmniej tam, gdzie byłam). Poza tym wyczaiłam jeszcze wędki dla dzieci do łowienia rybek na magnesy, a na pudełku logo One Piece i parę postaci z OP (w tym Luffy i Nami na pierwszym planie XP). Chciałam fandemota zrobić, ale akurat aparatu nie miałam, a potem już nie mogłam ich znaleźć :< Karty, owszem były, z DB i z Naruto ^ ^ Jeszcze o ile się nie mylę naklejki z Naruto :3
Dzięki, jutro jadę do troszkę większego miasta, więc mam nadzieję, że coś uda mi się znaleźć. ^^ A poza tym to jestem tu już tydzień, a jak na razie nie znalazłam nic animcowego... D: Wiedziałam, że mam pecha.
Nic a nic?! O.o! W Rawdzie tego pełno było: Beyblady, spiralki z postaciami z animców, Pokemony, Bakugany, karty Naruto, Yu-Gi-Oh! i Pokemon!!! To gdzie ty jesteś, że tam nic nie ma?!
W Pomorie, niedaleko Burgas... D: Tu serio nic nie ma. No, oprócz pierdyliona rzeczy z postaciami z Bakugana, ale to mnie jakoś mało obchodzi... -w-
EDIT Jak teraz patrzę na mapę, to w sumie Rawda jest bliżej niż Burgas... XD Chyba wyciągnę dzisiaj rodziców.