Cóż, Misa może za mądra nie była, ale nie pochwalam tego co zrobił z nią "Panicz Yagami"...Ot, mimo że była nieco głupiutka, to była na tyle sympatyczna, że ją lubiłem.
Nienawidziłam tej dziewczyny. I nie ze względu na to, że Yagami z nią był, ale przez jej głupotę. Wydaję mi się, że pomimo tego co Light robił poprzez Death Note, był wciąż bardzo inteligentnym chłopakiem co nie pozwalało mu na bycie na poważnie z tak głupią dziewczyną.
Light był istotnie inteligentny...ale ja nie pochwalam tego jak obchodzil się z kobietami...bo nawet inteligentną i piękną Takadę w niezbyt ładny sposób wykorzystał...
Nie mogę się z tobą nie zgodzić. Jako chłopak wiele stracił tym w moich oczach. Rozumiem jednak, dlaczego tak perfidnie wykorzystał, jakby nie było, bardzo naiwną Misę.
Też nie pochwalam tego jak Lingh traktował Mise (O wiele lepiej było by jej z L'em ;)
Ale co ona miała mu do zaoferowania? Inteligencją specjalnie nie błyszczała a na jej wdziękach (też niezbyt okazałych;) Lightowi raczej nie zależalo. A miał przez nią tylko same kłopoty. Osobiście bardziej mnie denerwowało jej zachowanie niż zachowanie Kiry w stosunku do niej
Misa-chan jest bardzo fajna... ^^
Po L, jest Moją ulubioną osobą z DN... ^^
Raito byłby drugi, ale właśnie to, jak obchodził się z Misą-chan zadecydowało, że spadł niżej... ^^
Dziewczyna przedstawiona na powyższym obrazku nie reprezentuje sobą nic wartościowego oprócz urody. Z tej sceny można wręcz wywnioskować ,że jest kompletnie bezwartościowa pod każdym innym względem.