W mojej szkole takich osób nie ma, a przynajmniej w gimnazjum. Znaczy w liceum są 2 czy 3 dziewczyny które to lubią, ale nie będę do osób które mature zdają zagadywała.
U mnie może i są ale nie będę krzyczeć: kto lubi anime? ;P Wiem ze koleżanka z mojej klasy lubi M&A zresztą właśnie na konwencie w Krakowie jest ;) No ale skoro wie ze ja lubię anime (jako ze dałem jej to do zrozumienia)a nie rozmawia o tym ze mną to widocznie nie chce ;D Zmuszać nie będę ;P
Ja wyczaiłem w swoim liceum (nawet w tej samej klasie) taką parkę, co się M&A interesuje. Poszliśmy razem na we czwórkę (jeszcze mam siostrę zeinteresowaną XD) na maraton filmów anime i teraz planujemy robić sobie wieczory z anime. Współczuję tym, którzy nie mają z kim dzielić tej pasji - w gronie tak samo porąbanych osób raźniej.
pamiętam jak nie chciało mi się ćwiczyć na WF, siedziałam na korytarzu i czytałam FMA, koleś którego nigdy nie podejrzewałabym o otakizm (XD) podszedł i zaczął gadać ze mną na temat m&a :D tak samo na początku roku chciałam zacząć piszczeć na widok torby od pewnego gościa (saaame przypinki) - okazało się że to stażysta. a potem owy pan dołączył do grupy moich znajomych
Ja nie miałam przez dłuższy czas nikogo takiego ale od niedawna moja koleżanka z klasy zaczęła oglądać Naruto i jak tylko się o tym dowiedziałam zaczęłam więcej z nią gadać i w ogóle i tak się jakoś fajnie zrobiło;) bo fajnie znać przynajmniej jedną osobę która M&A się interesuje;)
Racja. Ja się dowiedziałam, że mój kolega z klasy się tym interesuję dopiro jak zaczęłam na lekcji rysować Rikę (z higurashi) i on to zauważył. I o dziwo znał to anime. I wieeele innych *-*
Zawsze możecie wywiesić (tak jak ja xD) na tablicy ogłoszeń karteczke z napisem 'Szukam mangozjebów' a tam narysowane pare dangosów mój numer kom i gg :) haha ^^ może sie uda...jak nie to zostaje jeszcze łażenie do szkoły w kocich uszkach i szansa, że zaczepi Cie jakiś przystojny brunet i spyta 'Czy to Ty łaziłaś w kocich uszkach? Chciałbym Cie poznać' I tak oto zyskałam dwóch nowych znajomych, a jedno z nich pewnie to przeczyta
Ale ja dodam, że m&a łączy ludzi :D dzięki temu poznałam dziewczynę, która jest moją podporą :D oraz chłopaka, który jest prawdziwym przyjacielem. No i na przerwach mamy o czym gadać :) a cała wielka znajomość zaczęła się na początku tego roku szkolnego na stołówce, kiedy to podczas obiadu wspomniałam o FMA, i okazało się, że nie tylko ja uwielbiam te anime i mangę :) ogólnie to b. fajnie poznać w taki dziwny sposób ludzi z podobną pasją, chociaż przyznam, że oprócz tej dwójki znam jeszcze jedną dwójkę interesującą się m&a i uważam ich za szkolnych kretynów.
Kiedy przyszłam do liceum, faktycznie myślałam, że nikt w całej szkole nawet nie wie, co to manga czy anime, a teraz proszę - prawie codziennie na korytarzu znajduję kogoś, z kim można o tym pogadać ;D Jedna taka dziewczyna to podbiegła do mnie na przerwie widząc przypinki na moim plecaku i tak się znajomość zaczęła ;)
Ja poznalam kilka osob z mojego miasta na stronie jednej z gazet o mandze oglaszajac sie pod komami, fakt ze z tylko jedna sie spotkalam bo chodzi do mojej szkoly - 1. Jedna kolezanke zarazilam w pierszej klasie gim (szkoda ze juz sie nie kolegujemy) i ostatnio okazalo sie ze kolega z ktorym ostatnio duzo rozmawiam oglada anime - 3. No i raz widzialam jak dwie dziewczyny starsze o rok czytaly Ourana ale spieszylam sie pod klase i juz srednio pamietam nawet ktore to xD Wniosek z tego taki, trzeba hurtowe ilosci przypinek kupic i lansic po szkole. :D Tylko trzeba sie przelamac, bo ja osobiscie troche sie boje z takimi chodzic. XD
Ja mieszkam w miasteczku i jest w nim oprócz mnie jeszcze jeden fan mangi i anime na kilka tys. mieszkańców(piszę o najbliższych okolicach w mieście a szukam ludzi już od 2 lat w moi miasteczku i nikogo nie znalazłem tylko z miasta obok ze szkołą jest tak samo około 1000 uczniów i nikogo-nie mówię o mieście tylko o szkole bo chodzę do szkoły w innym mieście niż mieszkam chociaż w mieście jest nawet klub M&A ) więc...