Nie daj się mu. Na dołki jesienne o dziwo na razie nie narzekam i jedyne co mnie tej jesieni bierze to przeziębienie, ale dzisiaj to po tym całodniowym chodzeniu po cmentarzu i tak poza tym to stara bida u mnie. Od niedzieli wracam do roboty w której robiłem w sierpniu i nie wiem co dalej. Może coś z tych hajsów przeznaczę na kurs na certyfikat z angielskiego.
W zawodzie to chyba tylko w snach, bo w rzeczywistości to muszę się nacieszyć pracą w magazynie, którego reklamy są nawet na toi toiach, ale to zawsze jakieś tymczasowe źródło hajsu :P
Mero, nie możesz tak po prostu mówić ludziom, gdzie pracuję xD
Trzymam się swojej pracy rękami i nogami, chyba w miarę dobrze mi idzie, ale nie chcę zapeszać :D
Z wyglądu w sumie ok, z charakteru ambitny, cholernie uczuciowy, odpowiedzialny, upierdliwy, \"jak-coś-powie-to-2-tony-waży\", "przyjacielski-że-by-na-śmierć-zagłaskał".
Szczery do bólu. Dodam jeszcze, że obustronna wierność to dla mnie rzecz święta, szalenie podobają mi się pewne siebie ambitne kobiety z szacunkiem do siebie i innych, a sprawy, ekhem, CIELESNE postrzegam jak coś prawie że metafizycznego, bez uczucia są dla mnie niczym.
wspominałem, że mija wymarzona rodzinka, to żona + córka lub dwie? Jak nie swoje, to mógł bym adoptować.
Aa, no właśnie, dopiero poznaję świat :D
Pracuję z wieloma facetami i niestety dowiedziałam się przez ten czas o nich więcej niż chciałabym wiedzieć D: Odcisnęło to piętno na mej niewinnej duszyczce :'(
W związku masz być sobą, a nie podpinać się pod jakieś schematy, także nie rozumiem, czym ma plusować jakieś doświadczenie? Tak jak w filmiku Silenta - gdybyś miał szerokie doświadczenie w tym temacie, postrzegano by Cię nieco jako niestałego mężczyznę, ewentualnie coś z Tobą mogłoby być nie tak, że związki kończyłyby się raz po razie :)
Są kostki niezgodny i są kostki zgody. Nawet się mówi, że coś jest kością niezgody. W sumie sama musisz zdecydować, którą jesteś :D Ale na razie ja pozwoliłam sobie wybrać za Ciebie :D
Ech
Siedzę od dziewiątej na uczelni z ziomqami i okazuje się że nie ma zajęć z Listening and Speaking bo grupka osób się umówiła żeby przełożyć bo Wszystkich Świętych itp. Wszystko pięknie fajnie ale warunek był taki że wszyscy z obu grup których to obwiązywało mają wiedzieć. Nie wiedział nikt poza przewspaniałą Chińską grupą (osoby które chodzą na Chiński, nie Chińczycy- oni na uczelni są kul) i nikt nie raczył zrobić posta na facebooku lub cokolwiek. Napisałam do jednej dziewczyny z tej grupy i odpisała że "no dlatego nie była dziś bo słyszała gdzieś że ~~ponoć~~ ma nie być" K.
Dick move
jutro pewnie też mnie na to da jak robiłam to dzisiaj i już kiedyś i mi to idzie sprawnie
ale jest nadzieja że w sobotę wolne bo jakoś pusto na hali i nie wygląda na to żeby było dużo roboty
Nie możecie w czasie pracy ogólnie pić czy tylko sam fakt, że piłaś Tigera jej przeszkadzał? bo jeśli to drugie to nie jej interes co pijesz. Zresztą piłaś Tigera, a nie alkohol, który by niekorzystnie wpływał na Twoją pracę.
Teraz mam trochę luzu, więc mogę sobie pozwolić na lenistwo i zachcianki :D a co u Ciebie słychać? Ostatnio fd głownie z Tobą mi się kojarzyło, bo dużo tu pisaliśmy :)
Rok doktoratu zaliczony, zaczął się drugi. Znowu mam wykład z dziedziny, która jest mi nie przydatna a wypadałoby zaliczyć :/ Pracuję nad rozwiązaniem pewnej kwestii całkowania i ona spędza mi sen z powiek. Kontynuuję naukę anglika i porzuciłem pracę jako korepetytor w firmie udzielającej korki.
Dasz radę, przeszedłeś tyle to i to przejdziesz :) Odpocznij, "wyczyść: sobie głowę i działaj :)
Muszę Ci wyznać, że przy tak inteligentnych ludziach mam ogromne kompleksy :D
Nie wiem na czym polegają te kompleksy. Ja poszedłem na doktorat bo nie mogłem znaleźć żadnej sensownej pracy ze względu na brak doświadczenia to zaryzykowałem następny poziom edukacji i nie żałuję.
Kompleksy - żeby się nie wydurnić :D
Ja jestem zdania, że inteligentni ludzie są mega pociagający, interesujący itd itp, dlatego nie miałabym nic przeciwko, żeby otoczenie mnie tak postrzegało :D
No nie wiem czy są pociągający i interesujący, raczej większość ma nudną osobowość bo jedyne co robi to nauka i nic więcej w życiu, albo bardzo ekscentryczni (patrz The Big Bang Theory). Natomiast coś pośredniego zdarza się rzadziej i przechodzi zazwyczaj w jeden z tych dwóch typów :)