zresztą to też nie tak blisko, jak ktoś mieszka w mieście to musi wyjechać kilkanaście do kilkudzicięciu kilometrów za miasto co stanowi pewn wyzwanie po zmroku
ja mieszkam w miasteczku na ogół i z moich znajomych nieliczni widzą na niebie coś ciekawego a reszta myśli "poprostu niebo w nocy ;/ " może to tylko u mnie tak
no nie wiem nie wiem
może po prostu nie rozmawiasz z nimi na ten temat
bo w sumie
naprawd większość ludzi lubi niebo, kwiatki, wiosne, śpiew ptaków, morze
nie powinno się wywyższać z tego powodu
Najlepiej Zimą w okolicach 3, zimno w ch, ale wtedy jest najfajniej
Ewentualnie latem przy dobrych warunkach w głębszych obszarach mej wioski, droga mleczna zarąbiście sie prezentuje.
W sierpniu umawiam się z kuzynką, wywalamy się u niej na balkonie i czynnie uczestniczymy w nocy spadających gwiazd.
ej al ja poważnie mówię
bo ja w sumie to bardzo rzadko jestem poza miastem po zmroku na zewnątrz
i jakoś tak się zdarzyło, że nigdy nie było wystarczająco dobrej widoczności
pamiętam jak byłam w gimnazjum i się tak mega jarałam genetyką, bo ją omawialiśmy na biologii
i jak czytałam sobie czasem w internecie memy, że mitoza i mejoza to nieprzydatna wiedza i i tak tego nie zapamitasz
a ja myślałam że to takie ważne i na pewno to zapamiętam
i teraz pamiętam tylko nazwy (*)
Hemmm... jestem pewna ze niewiele jest osób które nie zauważyli nieba w nocy, a tych co nie widzą go jeszcze mniej i 95% z nich to niewidomi, 1% stereotypy ludzi z miast, 4% to edgy postacie z anime
Mi to na Linuksie na standardowych ustawieniach działa w sam raz to na Winshicie na Twoim kompie też powinno chodzić elegancko.
Jak nie ładnie. Nie zasłania firanek, nie gasi światła i jest w sumie co oglądać. I tak codziennie. To musi być jakaś ekshibicjonistka ku uciesze sąsiadów :D
To było lata temu, komputer u kuzynostwa był dość solidnie przestarzały :D
Bo pewnie ufa, że wszyscy uszanują jej prywatność i nie będą spoglądali
Jeszcze przez teleskop xDD
Twoje machanie ogonem nieodwołalnie wpisało Cię do systemu tak jak Cię wpisało, przykro mi :v Ale wiesz nie przejmuj się, nie będzie Ci źle, oddanie Fiodra, dla Wiku sprawi, że będziesz zadbany -3- !
Nie, nie, nie, to warunek w którym mogę pozwolić na trzymanie Fenira w naszym zamku. Chcę abyś się nim zajmowała. Mam nadzieję, że będziesz dobrą panią :)
Nieeee chcęęęę~~.... Fiodr jest od wykorzystywania, ja mam już Anubisa, jeden boski psowaty pod opieką mi wystarczy. Muszę się od czasu do czasu Olimpem zająć, jak to będzie wyglądać jeśli będę się non stop zajmować stworami z innych mitologii, jeszcze Hades znowu zrobi zamach na mój stołek.
Dokładnie, i nawet jeśli by się okazało że macie równą moc (w co nie wierzę, Wiku jest przecież moją panią, to największą, najpotężniejszą, jak w ogóle ktoś by śmiał być na równi z nią, i nie ma tu znaczenia fakt że jesteście jednym) to Wiku ma jeszcze mnie, rachunek sił jest więc prosty.
Szkoda, że tarcza Księżyca w realu nie jest tak duża jak w anime no ale cóż. Jak się ma dość porządną lunetę to wtedy można sobie poobserwować góry, niziny i kratery na Księżycu. Ogólnie dostrzeganie kolejnych kraterów, nizin i gór i zapoznanie się z nazwami to całkiem ciekawa zabawa. Jak ktoś ma dobry sprzęt to polecam się zaznajomić z naszym naturalnym satelitą.
Widzę, że sporo się poprawili. Światłosiła w miarę dobra w stosunku do zwierciadła i ogniskowej. Do pierwszych obserwacji astronomicznych w sam raz. Widać, że firma się sporo poprawiła. Szału nie ma jak na lunetę ale obrazy nie będą dość ciemne a to plus. Nie używaj powiększeń powyżej 120x bo będziesz traciła na świetle. Niby pisze, że powiększenie do 165 razy ale to bzdura straszna bo powiększenie maksymalne powinno być 2x70 = 140 raza maks.
Na Księżyc, planety, gwiazdy zmienne, mgławice i komety to się nadaje. Oczywiście musisz sobie miejsce z dala od świateł poszukać, bo lampy uliczne nieźle przeszkadzają w obserwacjach.
Ustawiłam sobie kiedyś na Jowisz xD (nie bierz tego Jowisz do siebie xdd), i widziałam jego księżyce, jako malutkie punkciki, ciężko mi było osiągnąć więcej, bo tak, nie umiem kompletnie w to xD Jest możliwość, żebym sobie przybliżyła wizje na tyle, by zobaczyć ów planete jak na obrazku z ksiązki? :D Nie wymagam wiele, ale żeby była bardziej widoczna niż trochę większy punkt przy paru malutkich punkcikach xd
No sporo studiowania mnie czeka jak tak czytam :D
Nie tej klasy sprzęt. Możesz spróbować na najwyższym powiększeniu ale wątpię czy oprócz małej tarczki coś zobaczysz. Musiałabyś mieć reraktor Newtona z dużym zwierciadłem. Chociaż im większe powiększenie tym większa tarczka i może coś się uda więcej zaobserwować ale przy tym układzie przy dużych powiększeniach tracisz na jasności obiektu. No ale trzeba też poczekać aż planeta będzie najbliżej Ziemi, wtedy można próbować szczegóły zaobserwować.
Tak jak jest w książce (cała tarcza planety w polu widzenia) to uzyskują obrazy satelity i sondy kosmiczne albo największe teleskopy naziemne xD
ze swojego doświadczenia wiem że na jednym razie obserwowanie księżyca się nie skończy . ale chodziło też o to że na efdefie większość ludzi uruchamia się na noc :P
Zawsze twierdziłem, że powinny być do wyboru też szatnie koedukacyjne. No ale to dawne dzieje, teraz jednak twierdzę, że segregacja płciowa w przypadku szatni jest ok.
Powód jest dość prosty. Oprócz jakiś tam napalonych spojrzeń edukacja jak wygląda ciało mężczyzny a jak kobiety. To powinno bardziej wpływać na edukację. No ale przypomniałem sobie, że oprócz ładnych dziewczyn są jeszcze te brzydkie. No i stwierdziłem, że lepiej nie, bo na pewno one częściej by wybierały koedukacyjne szatnie :D
xD ah to takie wnioski
Ale raczej te brzydsze nie chcialyby orzez kompleksy, wiem, bo sama najchetniej przebueralabym sie w oddzielonej od wszystkich szatni xdd
Bo kedynym sposobem by wydac obiektywny osad jest zobaczyc na zywo, na zdjeciach wychodzi sie albo lepiej albo gorzej i ciezko wowczas o dobra ocene ;p
Ta
chlopacy by sie tam przebierali gdyby dziewcyzny sie tam przebieraly, a dziewczyny sie tam nie beda przebierac przez napalencow :V
Pamietam jak w ostatniej klasie techbazy mielismy jedna dziewczyne i jakos na ostatnie pare miechow zaczela sie z nami przebierac... No przyznam, byla bardzo ladna, drobna i zgrabna, no ale kurde, te komentarze i napalone spojrzenia... :/
"Ustawiłam sobie kiedyś na Jowisz xD (nie bierz tego Jowisz do siebie xdd)" czyli ze przygladalas sie Jowiszowi
A analogia do szatni to to, ze sie tam przebierasz bez patrzenia i podziwiania :V
Nie tyle lubię ile wśród kobiet jest to obojętne :v Jedna drugiej nie jara, każda ma to samo co druga, więc co to za zabawa :v
A podziwianie nie musi mieć kontekstu seksualnego, zboczony Maziulski :p
Choć w sumie no wiesz, prócz tego mam też ten "piękny" widok na parking który kiedyś był placem zabaw, ale jak tak pomyślę to mi tam nie przeszkadza on, zieleń wkoło jakaś tam jest, więc jest ok.
Choć z drugiej strony, kto by pamiętał o kimś tak nie istotnym :v
Choć jeden oglądałam coś na jutubie, że pewna para zapomniała o swoim dziecku i zagłodziła je na śmierć, więc jeszcze nie jest tak źle :>
ile znasz osób które z całą pewnością nigdy nie popatrzyły na niebo nocą?