siódemka
najlepszy windows imho
do ósemki nie jestem przekonany
no chyba że na tablecie albo komputerze z dotykowym ekranem
wtedy musi być mega wygodnie
to prawda, siódemka to najlepszy ich produkt. Ósemki próbowałem, ale jest to system typowo do zabawy. Właczyć tam przegladarkę z fejsbuczkiem i ju tubem. Praca na większej ilości okien to masakra. Nie wiem dlaczego promowali takie rozwiazanie jako system do pracy.
Prawda. Mam Windows 7 od kilku lat i nie mam zamiaru przechodzić na nowszy. No chyba, że najnowszy DirectX (niezbędny do gier) będzie wymagał nowszego systemu. Tak było w przypadku XP (obsługiwał maksymalnie DirectX 9), więc musiałem się przesiąść na siódemkę.
miałem kiedyś taki programik w kompie, że jak sie go włączyła to sprawdzał stan części w komputerze i dawał jakąś łatkę w zależności od tego w jakim był stanie. Polegało to mniej więcej na tym, że badał jak stare są te części i wpisywał np "stan idealny, nowość" czy coś takiego
u mnie zgadnij co zawsze było
każda część "stan muzealny" hehs
o.O. A u mnie mieli 4/5 lat temu zbudować kino (poprzednie zburzyli bo stare świątynie majów w fundamentach odnaleźli)/mc. Do tego czasu powstało tyleee nowych rzeczy, a kina i mc nie ma nadal ;/.
McDonalda i KFC też nam otworzyli w tym samym czasie co zresztą Empik, ale zawsze tam jest tyle ludzi, że nawet nie ma gdzie usiąść, więc nie chodzę do nich. To wszystko w sumie jest w jednej galerii.
nie przeczytałem krwi elfów i tego co się przed mieczem przeznaczenia dzieje chyba
no i przeczytałem tylko gdzieś tak połowę sezonu burz
jedyne na co mam ochotę jeśli chodzi o czytanie to nowa książka Riordana, pozostałe części Kłamcy i ostatni tom Pana Lodowego Ogrodu, ale to ostatnie kupię tylko z okładką zintegrowaną. A pierwsze wydanie miało pomieszane strony ponoć więc czekam na wydanie drugie poprawione. A jego pewnie nigdy nie będzie
DUDE:
przypomniałem sobie rozdział czternasty Księgi Bokonona, przeczytany w całości poprzedniego wieczora. Rozdział czternasty jest zatytułowany: Jaką nadzieję może żywić myślący człowiek co do przyszłości ludzkości, jeśli weźmie pod uwagę doświadczenia ostatniego miliona lat?
Na przeczytanie rozdziału czternastego nie trzeba zbyt wiele czasu. Składa się on z jednego tylko słowa i kropki. Oto ono:
„Żadnej.”
Trout napisał kiedyś książkę o drzewie dolarowym. Zamiast liści rosły na nim dwudziestodolarowe banknoty. Kwitło obligacjami pożyczki państwowej, a owocowało diamentami. Do drzewa ściągali ludzie, którzy zabijali się pod nim nawzajem, dostarczając w ten sposób doskonałego nawozu.
myślałem że tłumacze anime mają powodzenie u dziewczyn
myślałem że w okół mnie nagle będzie ich pełno
i nie wiem no
będą się mnie pytać
"pokażesz mi jak obsługujesz aegi?"
"ahhh, wolisz aegi czy kainote?"
a tu nic
po prostu nic