Zazwyczaj nie zgadzam się z Twoimi demotami, ale tym razem masz wielkiego plusa. Naśmiewanie się z tragedii innych nie jest śmieszne i tylko skończeni idioci pozbawieni empatii tak robią.
Hm. Po jakimś roku medialnego szumu i rozdrapywanie tej sprawy przez prasę i rodziny ofiar sama miałam dość. Robiłam facepalm za każdym razem, jak słyszałam "Smoleńsk" lub, co gorsza, "Katyń 2010" - przestałam się dziwić żartom.
Takie sprawy powinno zostawiać się w spokoju , a nie jakiś głupi reporter lub dziennikarz sobie pomyśli:"O już wiem zrobię reportaż o tym Smoleńsku i będzie fajnie".Sama mam rozdział w życiu który jest zamknięty i nietknięty , ale wolałabym go nie pamiętać.
Ja tam krzywo patrzę na rodziny ofiar, które rozdmuchują tę sprawę, zamiast dać odejść ludziom w spokoju. Głupie komisje, poselstwa do UE, przyrównywanie do Katynia - w głowie mi się to nie mieści. A dziennikarze piszą, bo tego chcą niektóre rodziny i/lub "koledzy" politycy, w których interesie to leży.
Większość rodzin ofiar po prostu chcę się rozsławić kosztem kogoś z rodziny , ale pomyśleć że to w tych czasach to już praktycznie norma.Wolę nie myśleć co będzie za parenaście lat.
I zdobyć jak największe odszkodowania, i "udupić" przeciwników politycznych. Głupie zagrywki, niemające nic wspólnego z samą tragedią.
A, to fakt. Wystarczy spojrzeć na ilość i jakość dzisiejszych celebrytów - w mig można stać się pesymistą.
Jakieś tam egzemplarze się ostaną przecież... Może tym normalnym obecnie uda się wychować kilku normalnych i jakoś to pójdzie...
A czym ja się przejmuję, w grudniu koniec świata.
A ja: 'Dlaczego Rutkowski nie chce brać udziału w tańcu z gwiazdami? Bo boi się że mama Madzi go upuści'.
Jedne z najgłupszych kawałów jakie słyszałam.
Był jeszcze na chamsko.pl taki komiks jak matka Madzi ją chce wykąpać a z radia nagle "JEŚLI MASZ DZIECKO TO O PODŁOGE JEBS BĘC" po czym upuściła Madzie i poleciał tekst "czas na nowe mieszkanie".Zrobiłam jeden wielki facepalm.
A działają przynajmniej tak :D? *Odpala wyobraźnie po czym widać wszędzie skaczące jednorożce niebo jest całe tęczowe z którego spływa dodatkowo tęcza i generalnie świat jest jakiś poryty* Ten towar daje przynajmniej taki efekt ? ^ ^ *Wyłącza wyobraźnie i wszystko znika*
*Z jej mózgu nagle wylewa się ocean tęczy dodatkowo ta tęcza wylewa się z nieba , po niebie latają wszystkie możliwe wersje nyan cat'a , a świat generalnie wygląda jeszcze lepiej niż w Alice Madness Returns* Teraz będzie problem jak to powstrzymać? D:
*Widać jeszcze wybuchy atomowe o kolorze tęczy i kształtu jednorożców* Nosz kurde ! *Próbuje to wchłonąć z powrotem do mózgu , ale nie daje rady* Nie mogę tego wchłonąć ! D:
Nic nie zdziałają! *Otwiera portal i przywołuje swojego brata Szanka* Szanek pomóż mi to wchłonąć! *Powoli to wchłaniają* Travooo na co czekasz? Pomóż nam! D:
Tak C: A teraz pozostało mi tylko wchłonąć resztę tych faz ^ ^ *Bierze swoją broń znaną jako Black Hole i zakłada szpanerskie okularki* Black Holeee! *Jej broń zasysa wszystko do pojemnika po czym to ląduje do czarnej dziury* Gotowe :D
*Unosi się do góry żeby wszyscy zobaczyli swoją wybawicielkę po czym schyliła się i oddała salut* Dziękuje Travo i pamiętajcie gdybyście potrzebowali kogoś kto was ocali wiecie kogo prosić ^ ^!
Dobraa ^ ^ *Staje na swojej różdżce po czym ta zaczyna lecieć i lata po powietrzu niczym na desce* Meteorze muszę cię wyprosić z imprezy C: *Schodzi z różdżki i odbija meteor niczym piłkę swoją różdżką*
Moja prababcia w swym testamencie miała napisane by na stypie powiedzieć od niej słowa: "Pijcie wódkę, bo ja nie piję i patrzcie jaka sztywna jestem...". To wszystko zależy od tego z jakim dystansem podchodzisz do sprawy.^^
Dość często się nie zgadzam z Twoimi fandemotami, jeszcze częściej z Tobą, ale tym razem zwróciłaś uwagę na istotny problem w dzisiejszym społeczeństwie ^^
Plus ^^
Cóż, ciekawe podejście. Jak dla mnie jedno wynika z drugiego, ale ja wchodzę tam rzadko i nie szukam normalnych tematów, tylko jakichś dziwnych i/lub chorych grafik.
Ech te wyjaśnienie kuleje, ale jeśli chodzi o poruszony problem w tym democie nie można się z Tobą nie zgodzić, że twórcy takich żałosnych dowcipów naprawdę przeginają. Czarny humor owszem jest niekiedy dobry, ale przedstawiony wyżej obrazek zalicza się już tylko do czystego idiotyzmu. Trzeba znać granicę kiedy z żartami naprawdę trzeba skończyć, ale widać niektórych nie nauczono współczucia czy poszanowania dla rodzin ofiar z tejże tragedii. A administrator Nyana powinien usunąć ten obrazek, a nie jeszcze jak gdyby nigdy nic zamieszczać taki obrazek.
Zgadzam się, jeśli podchodzi się z dystansem to nie powinno nikogo urazić. Skoro żarty z "Bombowymi Islamistami" są ok, to "Sztywni, lecz wybuchowi Amerykanie" też są w porządku.
Ja nie używam zbyt mocnych słów i nie lubię jak inni to robią. Nawet oceniając najgorsze anime staram się nie używać takich najbardziej wulgarnych słów. :)
dlatego, ze wulgaryzm pasowal tutaj do mocy mojej wypowiedzi. owszem, moglem napisac "kurde", "rozwalil", albo uzyc jakichs wyszukanych eufemizmow, ale to znacznie odebraloby mocy mojej wypowiedzi, czyz nie?
nie naleze do osob ktore duzo przeklinaja. naprawde, nie naduzywam wulgaryzmow, uzywam ich tylko wtedy gdy sa niezbedne, nie uzywam wyrazow na "k" jako przecinkow, tylko po to zeby sobie poprzeklinac. uzywam wulgaryzmow, gdy absolutnie jest to najbardziej trafny wybor, odzwierciedlajacy moje odczucia.
i wulgaryzmy trafnie oddaja uczucia co do tego obrazka z demota. bardzo trafnie. wulgaryzmy idealnie pasuja do sytuacji, w ktorej jakies niedorobione dziecko ktore za duzo siedzi w internecie, robi zart o Naruto, wysmiewajac tak potworne zdarzenie, ktore nie tylko pochlonelo tysiace ofiar, ale i pozostalo tragicznym wspomnieniem w sercach milionow. zart o Naruto. cholerny zart o Naruto. temat jest cholernie powazny, a ktos robi o tym cholerny zart o Naruto. pieprzonym Naruto.
:I
Bez przesady, śmiejemy się z Żydów, Romów, Murzynów, czy nawet nas samych, więc to też nas dziwić nie powinno... Jeśli ktoś ma odpowiedni dystans, to nie będzie dla niego nic złego (czy to śmieszne, to inna kwestia). Żartujemy sobie z wielu rzeczy, w tym z życia i śmierci, no i dobrze, bo życie jest już wystarczające poważne, by o nim jeszcze poważnie mówić...
A granica dobrego smaku? Wiesz to jest pojęcie względne, jeden lubi na słodko, inny pikantnie i powinniśmy to uszanować.^^
Uszanuje i dlatego, jeśli dana osoba będzie sobie tego życzyła to przestanę, choć w takim przypadku można powiedzieć serwetka i osobie się to skojarzy z ukochanym/ną i wywołamy ból...
To już będzie nieświadomym działaniem, a takie prymitywne obraźliwe żarty, które wyśmiewają wprost daną osobę czy grupę są jednak celowym działaniem, które wywoła jeszcze większe cierpienie za które ponosimy odpowiedzialność.
Mnie zawsze obchodziły efekty, a nie zamiary, lecz nawet jeśli chodzi o zamiary, to np tak jak w tym wypadku wyśmiane jest samo zdarzenie, lecz nie ofiary tego zdarzenia, dużo gorsze są kawały o Żydach, Romach, czy Murzynach, bo one z natury mają za zadanie upodlić drugiego człowieka.
Nie śmiejmy się z tych co przepadają w klasie, oni płaczą, a my się śmiejemy... Dystans, jak dla mnie tu chodzi o dystans i nie powinno się popadać w skrajności.^^
"Życie jest zbyt poważne, by poważnie o nim mówić" O. Wilde. Śmierć tak samo, choć fakt jak ktoś rzuca się na czarny humor, to niech to robi udolnie i śmiesznie... niemniej kawały z założeń traktują o nieśmiesznych rzeczach w śmiesznej formie.^^
Śmierć sama w sobie, może. Ale jeśli ktoś ginie przerażającą śmiercią- jakieś roztrzaskanie, wybuch, zjedzenie przez kanibala (;p), opętanie to śmiech z tego może poświadczać nieco o inteligencji.
Parę lat temu było głośno o takiej historii, że facet dał ogłoszenie, że poszukuje chętnego do zjedzenia, ktoś dla jaj się zgłosił, umówili się i tan pierwszy zjadł tamtego... Może jestem dziwny i zły, ale mi uśmiech od razu ciśnie się na twarz, a jest to jak najbardziej straszna śmierć przecież...
Wiesz, śmieszy Cię to, jest to Twoja osobista sprawa, poczucie humoru itd itp bla bla, nie wnikam, nie jest to dla mnie aż tak ważne, ale żartów nie trzeba od razu tworzyć o tym -mimo wszystko to tragedia człowieka.
Ps. Jak dla mnie to przerażające.
O tym już nie trzeba robić żartów, bo dla mnie jest to tak idiotyczne, że aż śmieszne... Naprawdę nie wiem jak można być aż takim kretynem i to adresuję do obu panów... Jest przerażające bo ukazuje ludzką głupotę, a to chyba najgorsze co nas może dotknąć, lecz i tak śmieszy, tak samo jak Jaś Fasola...^^
Też uważam, że za mądre to nie było, ale przerażające są skutki tej głupoty. Mi np. szkoda, że człowiek który się zgłosił sam przez własną głupotę dorobił się takiej śmierci. Wyobrażam sobie, co mógł czuć, kiedy tamten go zabił/ zżarł na żywca. To mogło być bolesne.
Jaś Fasola wg mnie jest w ogóle nieśmieszny, jedynie żałosny :f
Cóż... W tej sytuacji jedyne co mogę powiedzieć, to głupota boli i dobrze, bo przynajmniej niektórych to może w porę oduczy...
A Jaś Fasola hmmm... Ogólnie angielski humor jest dość specyficzny, ale na ogół debilizm śmieszy.^^
Zauważyłam, Benny Hill, itp. dość drażniące. Debilizm boli ;p
Jeśli ktoś jest głupi i nie chce tego u siebie zauważyć to taki już pozostanie. Wiele jest niestety takich osób ;>
Wiesz, od tysięcy lat śmierć była przedmiotem żartów, bo... Przerażała... Dlatego aby ją nieco uczynić mniej straszną, zaczęto ją wyśmiewać, a co do żartów o murzynach, osobiście uważam, że one są znacznie mniej taktowne, bo mają podłoże etniczne i ich celem jest upodlenie drugiego, czego nie ma w przypadku tych o tematyce katastrof.^^
powiedzmy ze mamy Azjatę, któremu rodzice zginęli w wypadku samochodowym.
obawiam się, że bardziej obraziłby się, gdyby się zażartowało ze śmierci jego rodziców, niż z jego bycia Azjatą.
On nie wiem, ale ja na jego miejscu nie obraziłbym się w ani pierwszym, ani drugim przypadku, choć nie ukrywam, że śmiać też bym się "raczej" nie śmiał... Lecz tu i tak jest pewna różnica, bo żartujesz personalnie ze śmierci bliskich, a nie danej grupy ludzi. To tak samo jak byś powiedział do Amerykana, że Amerykanie to grubasy, a że on jest grubasem, choć dosłowny sens ten sam, to jednak odbiór się zmienia.^^
no, powiedzialem o wyśmianiu jego bycia Azjatą, nie o ogólnym wyśmianiu Azjatów. więc i tu i tu mamy "konkretnego adresata".
Wskazówką jest tu empatia. fajnie, ciebie by to nie urazilo, bo jestes odporna osoba, ale sztuka jest kierowac sie nie tylko swoimi odczuciami ("co by bylo gdyby MNIE ktos tak powiedzial), bo to lekko egocentryczne, ale wczuc sie w role domniemanego rozmowcy/odbiorcy.
nie wiem, pewnie piernicze bez sensu, bo jestem na leciutkim rauszu, no ale zalozmy ze mowie cos z sensem, bo sie staram :C
Cóż, być może nie jestem obdarzony zbytnią empatią i dlatego jedyne co mogę zrobić to podstawienie się na czyimś miejscu i stwierdzenie czy mnie by to uraziło. Nie jestem w stanie całkowicie się wczuć w jego osobę, bo mam inną psychikę, a jego psychiki nie znam, dlatego też, mówię to innym co mnie by nie uraziło (no chyba, że chcę kogoś urazić.;p), a jeśli mi powie ten ktoś, że coś mu się nie spodobało, to wtedy tego nie powtórzę i tyle. Wydaje mi się, że jest to zdrowe podejście.^^
chwila chwila, czy ja dobrze rozumiem : ginie 10 tysięcy ludzi-trudno, ginie tysiąc w jednym miejscu Toż to tragedia na skale światową. a żarty z niej to czysty kretynizm. nawet kor-win chan drwi z takich postaw.
że niby im więcej osób umiera na mniejszej przestrzeni tym większą tragedią jest ich śmierć ?
dla mnie każda śmierć to taka sama tragedia, ponieważ jest to koniec jednego życia. a jako ateista nie wieże w życie po śmierci. dla czego więc miałbym uważać WTC za tragedie większą od np wypadków drogowych ? ginie w nich więcej ludzi niż w WTC. jak podaje ciocia wiki W zamachu zginęły 2973 osoby. teraz policzcie ilu ginie rocznie na polskich drogach ^ ^.
Korgal rozumiem cie,ale chodzi mi o to że śmieją się ogólnie z ludzkiej tragedii, nie ważne czy zginęło 100000000ludzi czy 6 śmierć i tak będzie tragedią, a jeśli chodzi śmierć na polskich drogach, część z nich jest własnie winą tych ofiar, nie mówie że wszyscy, ale często można spotkać pijanych kierowców, lub piratów drogowych.
na drogach umierają też np dzieci w autobusach szkolnych które miały wypadek, to też wina tych dzieci ? "100000000ludzi czy 6 śmierć i tak będzie tragedią" gówno prawda, o tych 6 nawet nie usłyszysz bo za mało krwi się poleje by telewizja się tym zainteresowała. 6 osób to sensacja dla jednego miasteczka i ewentualnie zapychacz w wiadomościach gdy nie ma więcej krwawych "tragedii". i nie, oni nie śmieją się z ludzkiej tragedii, oni mają głęboko w poważaniu rodziny zmarłych, czy nawet samych zmarłych. zresztą zapewne żaden z twoich bliskich tam nie umarł, więc jest to szczekanie na nie swoją krzywdę. niech każdy paczy na siebie. egocentryzm jeszcze nikogo nie zabił. czarny humor to nic więcej jak odreagowani za dużej dawki "tragedii" jakimi karmią świat media. to zupełnie jak ze Smoleńskiem, pierwsze kilka dni to tragedia dla całej polski. ale im dłużej media o tym trąbiły tym więcej ludzi to irytowało, i tym więcej było żartów na ten temat. w mnoim mieście bodaj ze 3 lata temu było morderstwo, nie daleko mojego domu pijak siekierą kogoś zajebał, tragednia dla ofiary i jej rodziny. ale czy świat to obchodzi ? nie, czy powinno ? nie. to tragedia tylko tej rodziny. więc wpierdalanie się do niej, i te tak wszechobecne współczucie to tak naprawdę żerowanie na ścierwie tej ofiary.
nom właśnie zauważyłam ^^. A o te wypadki to napisałam że WIĘKSZOŚĆ czyli nie wszyscy. A jeśli chodzi o chamskie dowcipy to ok. ale jeżeli jest umiar. Zawsz powinien byc ten "złoty srodek"
w sumie zgadzam sie twoim rozumowaniem. cudze tragedie nie powinny byc jakims chorym teatrzykiem dla publiki, gdzie gapiowie pokazuja wszystkim jacy sa troskliwi, wspolczujacy i w ogole.
ale z drugiej strony, skoro tak naprawde nie powinno nas to obchodzic, to tez nie byloby wielkim wyrzeczeniem zaprzestanie robienia niesmacznych zartow o tym... nie popieram postawy pt "boje sie cokolwiek zrobic bo jeszcze kogos to urazi", no ale tutaj sprawa jest dosyc jasna.
Osobiście mnie takie żarty nie ruszają specjalnie, ale są osoby, które strasznie takie rzeczy przeżywają. Dla mnie nie jest to obelga dla zmarłych, a raczej po prostu wyśmianie sytuacji, z której się robi żart. Autor obrazka NIE ŻARTUJE Z OFIAR tylko żartuje z wybuchu. Mimo że jest to powiązane ze sobą to dla mnie stanowi różnicę.
ale to ma zwiazek, no normalnie taki sprytny komentarz ze
przeciez on sie bezposrednio nie przyczynil do wybuchu
Einstein nie zrzucil bomby
Einstein nie byl bombą
Einstein ne wybuchl
Einstein stworzył podstawy do tego by bombę wybudować, gdyby nie on bomby by nie było. No, ale ok, powiedzmy, że musi coś być bezpośrednio związane z tragedią; Nie śmiejmy się z samolotów, to one trafiły w WTC, nie śmiejmy się z samochodów, to one powodują wypadki, nie śmiejmy się z bomby atomowej, to one pozbawiły życia tysięcy ludzi, nie śmiejmy się z ludzi, to oni są przyczyną śmierci innych ludzi... Można tak wymieniać i wymieniać... Nikt tutaj nie śmieje się z kogoś; "Buhhaahaha, Twoja rodzina nie żyje", tylko śmieją się ze zdarzenia, a to dla mnie nic złego.^^
dziwne
bo zart nie jest ogolnie o wybuchach tylko o jednym konkretnym wybuchu ktory spowodowal zawalenie sie WTC
wiec czemu mi cos mowisz o niesmianiu sie z samolotow ani samochodow
nie rozumiem
naprawde, jaki to ma zwiazek
Teraz się nie zgodzę, on nie jest winny za to bo to tak jak by powiedzieć, że winnymi holocaustu są rodzice Hitlera. Nie jest winny, lecz jest ściśle powiązany z wydarzeniem.^^
rodzice hitlera też są w pewnym stopniu winni ^ ^, przy czytaniu mojego kempingu łatwo zauważyć ich niesamowity wpływ na młodego hitlera ^ ^. nasze otocznie ma na nas niesamowity wpływ. kto wie co by było gdyby hitler miał lepsze wykształcenie i dostał się do jakiejś akademii sztuki ^ ^.
To że ktoś ma na coś wpływ nie oznacza, że ponosi za to odpowiedzialność. Tym kto sprzeciwił się przyjęciem Hitlera do Akademii Sztuk Pięknych był jakiś Polak, czy to znaczy, że przez nas była II wojna światowa?^^
Demot nie żartuje według mnie z ofiar tylko jest to przerobiony obrazek z wybuchem. Równie dobrze mógłby być inny i wtedy byście nie psioczyli że taki a nie inny
Sam dałem "lubię to" temu obrazkowi.
Nie wiem czemu ludzie się tak oburzają.
Dobra, była tragedia, ludzie poginęli, ale czy mamy ciągle płakać z tego powodu?
Na serwisach zagranicznych, szczególnie na amerykańskich (9gag, 4chan) jest pełno podobnych przeróbek i jakoś nikt jadem nie pluje. Jeśli oni sobie z tego jaja robią, to innym tym bardziej wolno.
i nikt nie mowi o ciaglym plakaniu z tego powodu, tylko o nierobieniu takich kretynskich zartow z tego.
no bo litosci, zeby to jeszcze bylo sprytne/intelgentne/smieszne
na 9gag wchodze i na glownej takich zartow nie uswiadczysz
a co do 4chana... tak, wiesz, sugeruj sie 4chanem. 4chan to dobre miejsce do wynoszenia odpowiednich zachowan.
skoro więszkość naszych idiotów tamn poszła, to oczywistym jest że teraz demoty robić trzeba na podstawie nyanów, a nie głupich demotów. a szkoda, lubiłem paczeć jak to demot jest na temat demota który był odpowiedzą na innego demota.
Jak się człowiek trollem urodzi? To trolle są ludźmi, zawsze myślałem, że to osobny gatunek bliżej spokrewniony z małpą niż z człowiekiem http://cm-lance.com/images/Arcana/troll.gif .;p
Wszyscy jesteście w błędzie. Trolle żyją w innym wszechświecie, na planecie Alternia i wyglądają tak: http://24.media.tumblr.com/tumblr_lnoe89Hn5P1qimgc8o1_500.png
Nie zgadzam się, moja wizja trolla jest lepsza, bo zostawia pole do popisu wyobraźni i nie narzuca żadnego przymusowego wizerunku 2D. Niech żyje ASCII!
To jakaś dziwna odmiana trolla, chyba z podgatunku internetowego. Każdy głupi wie, że prawdzie trolle mają błękitną krew (jak królowie), a ciała dorosłych osobników mają 250 000 cm^3 pojemności. (D:) Oczywistym faktem jest to, że z futra trolli można pobierać wełnę.
No żesz i kurde po co? Już każdą głupotę z tego nyana macie zamiar podchwytywać? Wiadomo, iż tamtejszy dobytek raczej zbyt ambitny nie jest, a i takie żałości jak ta w democie są na porządku dziennym. Ale bez sensu jest pokazywanie tego wszystkim i wyrażanie swojego oburzenia. No żesz, to jest rzecz oczywista, zostawmy nyana i jego użytkowników nyanowi i nie rozpętujmy jakiejś bezsensownej rywalizacji (w końcu samo fandemonium ostatnio też zbyt wysoko nie stoi).
lubię chamskie dowcipy, nawet związane z tragediami, ale wkurzyło mnie co innego: tró otaku, które widzą swoją loffaśną postać we wszystkim, łącznie z tragedią WTC.
Gdy zobaczyałm ten obrazek na nyanie, to po prostu to olałam i pomyslałam "niesmaczne" oraz "wszędzie już jest ten deidara" i przeglądałam sobie dalej.
A tu patrze, wielka rozmowa. Tylko zastanawia mnie jak to jest że o II wojnie światowej, bitwie pod grunwaldem, są wymyślane kabarety, żarty i co tylko i jakoś nikt się nie burzy a ginęły tam miliony ludzi! Chodzi o date ważności? "wiecie ci ludzie zginęli już kinanaście-kilkaset lat temu ponabijajmy się teraz z tego" ktoś wrzucił durny obrazek na nyana "spalmy go na stosie".
Równie dobrze weż sobie pierwszy lepszy obrazek z jeb-z-dzidy czy jakoś tak (byłam tam raz więcej nie zamierzam) i oburzaj się na ludzką znieczulicę.
w bitwie pod Grunwaldem ginely miliony ludzi? aaaa, ciekawe. xDDD
po wiecej informacji zerknij na moj post nizej, bo nie chcialo mi sie odpowiadac osobno do waszej dwojki.
wow, pierwszy raz w internecie? Lepiej tu nie więcej się nie pojawiajcie, skoro tak to rani wasze wrażliwe duszyczki. A już tak bez sarkazmu - ludzie będą kojarzyć wszystko z czym im się tylko podoba, śmiać się z najbardziej chamskich i niesmacznych żartów i nic z tym nie zrobicie. Naprawdę nie widzę sensu w takim unoszeniu się z powodu głupiego obrazka -.-'
a ja nie widze sensu przychodzenia tu, skoro piszesz cos tak kretynskiego, i to z przekonaniem o swojej madrosci i wyzszosci. i mowie tu do waszej dwojki bez avatarow. moze zacznijcie od siebie i zignorujcie nasza reakcje na takie zarty, no bo czemu was to tak boli ;> no co, witamy w internecie, tak samo jak chlebem powszednim sa w nim chamskie zarty, tak samo i butthurty. wow, pierwszy raz w internecie? lepiej sie tu wiecej nie pojawiajcie, skoro tak to rani wasze wrazliwe duszyczki.
(tak w ogole to nie wiem skad przyszlo ci do glowy ze masz jakiekolwiek prawo mowic mi co mam robic, niewiasto)
no bo skoro uwazacie ze fd to skupisko butthurtu i nudziarstwa (po czesci moze i racja...), to czemu obchodzi was co sie tu dzieje? po prostu chcecie sobie na cokolwiek ponarzekac? ;f
a i na chamskie zarty sa odpowiednie strony, i dobrze zeby byly one chociaz sprytne/blyskotliwe/SMIESZNE, a dojebanie tego blondasa z narutu i wrzucenie tego na nyana, jakies super blyskotliwe ani nawet smieszne nie jest.
"bitwie pod grunwaldem" - te bitwe zwyciezylismy, a ci ktorzy zgineli byli zolnierzami, a zolnierz to wiadomo ze jak idzie na bitwe to moze zginac, nihil novi, niestety, choc oczywiscie jego zycie ma taka sama wartosc jak zycie innych. ale w WTC zgineli cywile. wiem, w IIwś tez zginelo od groma cywilów, dlatego jak juz zdarzy mi sie zrobic zart o IIwś, to tylko o naziolach, nie o ofiarach. prosta sprawa.
wyobraz sobie ze w przeciwienstwie do was jak juz wymagam czegos od innych to wymagam i od siebie :>
btw. pisanie sarkazmu i pozniej zaznaczanie "TO BYL SARKAZM" = troche mija sie z celem, huh? xDDD
Niby dlaczego mam ignorować Waszą reakcję? Dzielę się swoim zdaniem, bo mogę i chcę, a nie dlatego, że mnie to boli. Nikomu też nie mówię, co ma robić, wyrażam tylko swoją subiektywną opinię, jak każdy tutaj.
Sarkazm był dla urozmaicenia wypowiedzi i zwrócenia uwagi, że niepotrzebnie się wszyscy spinacie, Wasza "walka" jest z góry przegrana, bo, jak napisałam wcześniej, ludzie robili i będą robić wszystko, nawet przekraczając granicę dobrego smaku (która sama w sobie dla każdego jest pojęciem względnym). Zaczęłam słabym chamskim żarcikiem (trolololo), bo akurat miałam taką ochotę, a potem mówiłam bardziej poważnie i nie sądzę, żeby cokolwiek w mojej wypowiedzi mijało się z celem. Chyba tylko Ty tak widzisz.
Owszem, dobrze by było, gdyby chamskie żarty trzymały jakiś poziom, a że są bez sensu, no to cóż, czeka Cię ciężkie życie, jeśli tak Cię to boli. Jeśli wymagasz tyle od innych, to pewnie często czujesz się zawiedzony, radziłabym Ci jednak liczyć przede wszystkim na siebie ^^
nie chodzilo mi o sam sarkazm, tylko o to, ze jesli uzywasz sarkazmu, a potem piszesz "to byl sarkazm", to to kompletnie mija sie z celem. generalnie sarkazm polega na tym, ze rozmowca go albo wyczuje albo nie, a dopisanie na koncu "nie mowilem/am tego na serio" po prostu kloci sie z tym zalozeniem.
no to skoro ty nie musisz ignorowac naszej reakcji, to niby czemu kiedy my w jakikolwiek sposob reagujemy na niezbyt madry zart, to jest zle i w ogole fuj ;f ty dzielisz sie swoja opinia bo mozesz i chcesz, a my znowuz nie mamy takiego prawa? nie mozemy? skoro ty uznajesz opinie tutaj zgromadzonych za bezsensowna i glupia, to takim samym prawem ja moge uznac za takowa twoja opinie.
jaka kurde walka? negatywna opinia to juz walka? pierwsze slysze ;o
"czeka mnie ciezkie zycie"? z powodu jakiegos debilnego zartu w internecie? wtf :o
nie napisałam, że to był sarkazm, tylko użyłam tego słowa w zdaniu, którym połączyłam części składowe swojej wypowiedzi, więc nie cytuj czegoś, czego nie było ;P
Może wcześniej wyraziłam się niezbyt jasno - nie neguję, tego, że reagujecie, tylko po prostu (ja, sama, osobiście)uważam to za walkę z wiatrakami.(tak walkę, bo coś co wywołuje taką lawinę komentarzy budzi emocje, jest w jakis sposób dla ludzi ważne i sądzę, że można mówić tu o walce ^^). I jest to moja opinia, rażą mnie coraz bardziej negatywne emocje, z którymi się tutaj spotykam i chcę o tym mówić. Czy ja czegoś komuś zabraniam? Czy ja mówię, że czyjaś opinia jest bezsensowna i głupia?
Czuję już, że sama się zaraz pogubię odpierając Twoje zarzuty wynikające z niezrozumienia moich intencji i nadinterpretacji, wrzuć na luz - takie chyba jest moje ogólne przesłanie ;D
Jeszcze ostatni aspekt - użyłam słowa "żarty" w liczbie mnogiej, więc było to uogólnienie. I Twoje ciężkie życie zależy od tego, że wiele oczekujesz po poziomie internetu i denerwujesz się z byle fandemota czy komentarza.
nie denerwuje sie, wszystko mowie jak najbardziej na spokojnie, mam pokerface'a jak zwykle ;d
nie, kiedy parenascie/paredziesiat osob wypowiada swoja opinie to znaczy, ze parenascie/paredziesiat osob wypowiada swoja opinie, a nie wypowiada czemus walke ;f
walka to by byla jakby ktos wylecial bezposrednio z wontami do samego autora/samej autorki obrazka, ew. wszedl na nyana i zamiescil tam dluga litanie opierniczu. to by byla walka. ale zamiast tego zostalo to skomentowane tu, na fd, pare osob walnelo bulwersa na dwie kartki a4, ale kurcze, to nie jest walka.
twoje intencje sa niejasne. teraz mowisz ze mam wrzucic na luz i przestac nadinterpretowywac, podczas gdy twoja pierwsza wypowiedz miala raptem 3 linijki i byla dobitna i niekoniecznie mila (nie zebym poczul sie nia urazony, mowie to w miare obiektywnie, bo w koncu zwracalas sie w niej do wszystkich tutaj komentujacych). a teraz mowisz, ze chodzilo ci tylko o to, zeby przekazac wszystkim, zeby "wrzucili na luz". moze wystarczylo to na poczatku napisac, a nie oczekiwac, ze inni beda szukac wlasciwego sensu twoich wypowiedzi, ktore brzmia jak tylko i wylacznie pretensje?
nie wiem, czemu uwazasz, ze to czy moje zycie jest ciezkie czy nie, zalezy od oczekiwania po poziomie internetu. nic nie oczekuje od poziomu internetu; jaki jest poziom internetu, to ja wiem. w koncu wchodze na 4chana, tam mam najlepszy przyklad tego jaki rzeczywiscie jest internet :d oczekiwalem tylko czegokolwiek od nyana, bo przeciez niedawno byly wrzuty na mnie, ze jak smiem uwazac te strone za reprezentujaca niezbyt wysoki poziom. no wiec pomyslalem sobie, ze moze rzeczywiscie strona jest porzadna, moze mnie czyms pozytywnie zaskoczy. ale kiedy admin przepuszcza na glowna taki obrazek, to jednak nie jest to mile zaskoczenie.
Ludzie no bez przesady są gorsze rzyczy niż to, przyznaję nie każdego to śmieszy ale też nie jest najgorzej. O wiele gorsze były żarty o Madzi na chamsko.pl
12 komentarzy oznaczonych jest jako napisanych przez spammerów. 9 komentarzy w wątkach niewidocznych z powodu filtrowania spamu.