No ja się do niezarejestrowanych nigdy nie zaliczałem, bo konto swoje utworzyłem już swojego pierwszego dnia ^^;. Ale na pewno takich ludzików jest tutaj trochę (jak to Korgi na swoim democie pisał "4000 Użytkowników FD, czy jakoś tak to szło...)
Ja na przykład mam konto tu w cholerę długo ^^'
A jednak praktycznie wgl się nie udzielam, bo mnie się zwyczajnie nie chce ;<
Gdybym więcej tu pisał, pewnie znalazłbym jakieś bratnie dusze, czy cuś...
Czy ja wiem czy za nisko się oceniam, to już może zostawię do oceny dla rozmówcy. Jakoś tak wyszło, że nie bardzo potrafię rozwinąć dyskusji tak jak użytkownicy fd i w sumie im tego zazdroszczę.
Tak, ze śląskiego Będzina ^.^
A pewnie że zapraszamy ^^. Im nas więcej tym lepiej... pod warunkiem że knujecie zaklimatyzować się w naszej społeczności, a nie trollować i spamować ^^;
zaglądałam tu sporadycznie jeszcze przed założeniem konta, kiedy demoty nie były pierwszych lotów, a i użytkowników też mało. nie wiem, czy można to nazwać początkami ^^' ale swój początek uważam za czas, kiedy zaczęłam się częściej udzielać.
Mam nadzieję że mnie teraz nie wyśmiejesz ale co znaczy ten fangirl?
Widzę że nie tylko ja jestem fanką tego gatunku ^^
Przy okazji: To co Ja lubię to moja sprawa, nie narzucam się z tym nikomu :P Choć chciałabym poznać kogoś kto lubi to samo co ja ;P Na razie mam tylko siostrę której zawracam tym głowę (na szczęście nie protestuje) ;D
Fangirl... powiem tak. Jest to totalna psychofanka czegoś. W tym wypadku Yaoi. Widzi ona je WSZĘDZIE gada o nim ZAWSZE i uważa za NAJWYBITNIEJSZE. Czyli w skrócie: "YAOI JESTTT TEHH SLIIIIT OMFG! A TWOJE ZDANIE NA TEMAT, ŻE MIŁOŚĆ HETERO JEST LEPRZA JEST GUPIE ZOMG"
Mniej więcej o to idzie.
psychoyaoistka piszcząca na widok Seba X cielu czy jakie ta jeszcze paringi są popularne + paringowanie każdego faceta z każdym oraz widzenie wszędzie pedastwa to najczęstrze objawy ^^
yup, Goge ujął to idealnie. a jako, że od takich fanek stronię bardzo, zawsze wolę zapytać ^^ chociaż wątpię, czy jakiś fangirl przyzna się do tego, że jest fangirlem, ale to zawsze wychodzi w praniu. i nie, nie mam powodu do wyśmiania ^^
oczywiście, że nie jesteś jedyna, trochę tu fajnych yaoistek jest. i te, które mam na myśli, nie narzucają się nikomu ze swoimi zainteresowaniami.
Nieee to ja na pewno nie jestem fangirl ;) Lubię, pogadam (jak ktoś ma ochotę o tym mówić), ale nie przesadzam ;P Dzięki za doinformowanie mnie w tej kwestii ;P
to mnie uspokoiłaś ;) nie muszę robić kolejnych wykładów dla młodocianych/strasznie prezentujących się yaoistek, muhehe~~
wobec tego ja się deklaruję na ochotę z porozmawianiem. żeby nie było, zawsze jestem otwarta na te tematy, jeżeli są na poziomie :D
Dzień dobry, np. ja.
Po prostu najzwyczajniej w świecie mi się nie chciało. Tak nie znoszę zakładać nowych kont, pamiętać o nich, gubić haseł i loginów. Straszna ze mnie ciapa, hah.
Mimo wszystko nie siedzę w cieniu, udzielam się w grupie na fejsiku i chodzę na spotkania c:
I nagle każdy staje się seniorem w historii fandemonium ^^ Też to napiszę bo muszę - śledzę tą stronę od jej początków, nawet nie wiem jak trafiła w moje łapska. Często ją odwiedzałem, a konto założyłem tylko by skorzystać z Radaru ^^
W sumie, to zaglądam tutaj niemal od początku tej strony, ale zarejestrowałam się zaledwie kilka dni temu i... jakoś nie udzielam się specjalnie, bo to mój pierwszy komentarz... >>'
Ja się zarejestrowałem nie dawno a jestem od czasu gdy na głownej było tylko kilka stron i prawie nikt o tej stronie nie wiedział a ostatnio coś mnie tchneło i się zarejestrowałem ze względu na komentarze.Których nie mogłem pisać.Poznałem ją z animesub info ktoś kiedyś dał link i oto jestem.
Domyślam się, że na prawdę wiele, gdyż nie dawno sama do nich należałam :P Z tego, co wiem te osoby po prostu nie widzą sensu w zakładaniu konta i sądzą, że jest to cos po prostu zbędnego...